Tiramisu

Powszechnie znany włoski deser z kawą, biszkoptami i mascarpone. Lubię proporcje składników w tym przepisie. Polecam!

Składniki

3/4 szklanki – 200ml mocnej kawy
1/4 szklanki – 60ml likieru czekoladowego lub kawowego, lub esencji kawowej
4 jajka, sparzone wrzątkiem przez 3 sekundy, następnie białka i żółtka oddzielone
3/4 szklanki cukru kryształu
500g serka mascarpone
300ml śmietany 30-36% do ubijania
400g podłużnych biszkoptów (sponge finger biscuits)
6 łyżek kakao

forma o wielkości 32 x 23 x 6,5 cm lub o objętości około 2l prostokątna lub kwadratowa

Metoda

Zaparzyć kawę, przelać do miseczki lub głębokiego talerza, ostudzić, dodać likier lub esencję.
Żółtka ubić z połową cukru do białości.
Śmietanę ubić i razem z mascarpone dodać do masy żółtkowej, połączyć na wolnych obrotach miksera.
Białka ubić; pod koniec ubijania (piana o miękko zaokrąglonych brzegach) i nie przerywając tej czynności, dodać pozostałą połowę cukru, dalej ubijać na sztywno (piana o sztywnych ostrych krawędziach). Ubite białka z cukrem dodać do masy żółtkowo-serowej i delikatnie wymieszać.

Uwaga: jeśli chcemy użyć tego samego miksera do białek i żółtek bez konieczności mycia i suszenia w międzyczasie, najpierw ubijamy białka z cukrem i przekładamy do innej miski, a w mikserze następnie ubijamy żółtka z cukrem. Śmietanę ubijamy osobno lub można spróbować wyjąć żółtka z misy miksera i w tej samej ubić śmietanę. W ten sposób oszczędzimy sobie pracy, potrzebujemy jednak dobrze zorganizować te czynności – przygotować wszystkie składniki w postaci gotowej do użycia, aby zminimalizować czas kiedy ubite białka czekają na swoją kolej – w przeciwnym razie białka mogą częściowo opaść. Jeśli chcemy ubić białka na końcu, musimy umyć i dokładnie osuszyć mikser – albo użyć inny, bo przy niewielkiej nawet ilości wody białka nie ubiją się dobrze.

Biszkopty zanurzać krótko, przez 1-2 sekundy w kawie i układać jeden przy drugim w formie, w jednej warstwie (Fot.1).
Na biszkoptach rozłożyć połowę masy serowej, powierzchnię wygładzić, posypać połową kakao – przesiać przez sitko. Na to ułożyć warstwę biszkoptów umoczonych w kawie, a na biszkopty resztę masy serowej. Całość oprószyć kakao (fot.2,3).
Wstawić do lodówki na 4h lub na całą noc – w tym wypadku przykryć folią spożywczą. Wyjąć z lodówki dopiero bezpośrednio przed jedzeniem, pokroić na kwadraty nożem lub nakładać porcje dużą łyżką.

img_0871
Fot.1
img_0878
Fot.2
img_0884
Fot.3

Biszkopty z limonką i kaszą manną

Ciekawe zastosowanie kaszy mannej, która w tych ciasteczkach jest mało wyczuwalna. Miękkie, o piankowej konsystencji w środku i twardawej powierzchni. Zamiast limonki można użyć cytrynę.

Zmodyfikowany przepis z Australian Women’s Weekly.

2 duże blachy ciastek

Składniki

60g masła, miękkiego
1/2 szklanki – 115g drobnego cukru (caster sugar)
2 łyżki oliwy z oliwek
1 jajko
1 limonka – otarta skórka – tylko kolorowa część i wyciśnięty sok
1 szklanka – 170g mąki
1/2 szklanki – 80g kaszy mannej (coarse semolina)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
cukier puder do posypania – opcjonalnie

Metoda

Masło i cukier ubić mikserem lub ręcznie do konsystencji kremu, powinny dokładnie połączyć się. Dodać oliwę, jajko, otartą skórkę i sok z limonki, miksować do połączenia składników. W osobnym naczyniu wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, kaszę manną i sól, dodać porcjami do masła cały czas miksując. Całość zostawić w lodówce na 30 min.

Piekarnik nagrzać do 180℃ bez termoobiegu. Blachę lub blachy wyłożyć papierem do pieczenia.

Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczyć i rozłożyć na blasze do pieczenia w odstępach około 3cm. Jeśli masło zaczęłoby topić się, uformowane ciasto włożyć do lodówki na kolejne 15 min.

Piec przez 10-12 min. na lekko złoty kolor. Po wyjęciu z piekarnika zostawić na blasze przez 5 min.  – spód będzie dość miękki. Po ostudzeniu można posypać cukrem pudrem.

Smacznego

Dorota M.

Biszkopty migdałowe

Pyszny dodatek do kawy. Po wielu próbach i modyfikacjach są jak te z włoskiej cukierni w miasteczku. Lekko przypieczona powierzchnia i miękki środek.

Używam migdałów ze skórką i ciemnego cukru.
Można też migdały zblanszować, czyli zalać gorącą wodą i usunąć skórkę, a dopiero potem je uprażyć oraz użyć biały cukier – wtedy ciastka będą miały jasny kolor. Zamiast skórki pomarańczowej dodać wanilię, a tuż przed włożeniem do pieca na wierzchu biszkoptów położyć po jednym migdale, orzechu laskowym lub kandyzowanej wiśni. Ciastka można formować łyżeczką albo wyciskać owalne kształty szprycą.

ok. 40 szt.

Składniki

2 szklanki migdałów ze skórką lub bez
1 szklanka cukru
1 łyżka cukru waniliowego
drobno starta skórka z 1 pomarańczy
2 białka jaja
1-2 łyżki cukru pudru do posypania

Metoda

Piekarnik nagrzać do 160℃ bez termoobiegu. Dwie duże blachy wyłożyć papierem do pieczenia.

Na blasze od piekarnika rozłożyć migdały. Prażyć w piekarniku przez ok. 10 min. do lekkiego zbrązowienia. Wyjąć i zostawić do ostudzenia.
W blenderze zmielić na proszek migdały z połową cukru i skórką pomarańczową.

Ubić białka na sztywno, pod koniec ubijania dodać pozostały cukier i cukier waniliowy. Dodać zmielone migdały i delikatnie, powoli wymieszać.

Porcje masy wielkości czubatej łyżeczki wyłożyć na blachy do pieczenia, formując owalne kształty. Zachować odstępy ok. 5cm. Przez sitko oprószyć cukrem pudrem.

Piec każdą blachę osobno przez ok. 10 min. do lekkiego zrumienienia.
Zdjąć z blach dopiero po ostygnięciu i oprószyć przesianym cukrem pudrem.

Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.

Smacznego 🙂

[show_avatar email=Dorota M align=left show_name=true]