Ciasteczka migdałowe

Ciasteczka migdałowe powstają z ciasta kruchego. 
Ważny jest rodzaj użytego cukru, koniecznie cukier puder, nie kryształ. 
Migdały przed mieleniem można uprażyć w piekarniku, mogą być ze skórką lub bez. Ja najczęściej mam ze skórką i mielę je w blenderze na proszek. Można wziąć gotową mączkę migdałową (almond meal).
To jest przepis na dużą porcję, czasem robię ciasteczka tylko z połowy.

Składniki na dużą blachę, 40 szt.:

200g zimnego masła pokrojonego na mniejsze kawałki/ plasterki 0.5mm
140g migdałów zmielonych na mąkę
160g – 1 szklanka cukru pudru
2 jajka
400g – 2 i 2/3 szklanki mąki

dodatkowo: migdały do dekoracji – 40 sztuk, po jednym na ciasteczko

Metoda:

Masło ugnieść mikserem/ robotem/ lub łyżką (ciężka praca, ale efekt ten sam) do miękkości, połączyć z pozostałymi składnikami, po kolei: migdały, cukier puder, jajka i mąka.

Ciasto podzielić na dwie części, każdą osobno umieścić na odpowiednio dużym kawałku papieru do pieczenia i zrolować, aby powstał wałek owinięty papierem do pieczenia, o średnicy ok. 3cm i nieco (4cm) krótszy od arkusza papieru. Oczywiście, długość wałka będzie zależała od wielkości papieru do pieczenia, możliwe że przy zachowaniu grubości 3cm będą potrzebne trzy arkusze.
Zrolowane ciasto umieścić w lodówce na co najmniej 3h, do stwardnienia masła.

Następnie wałki ciasta pokroić nożem na 12-15mm plasterki, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach 2cm. Na wierzchu każdego wcisnąć migdał do 1/2 grubości migdała, płasko ułożony (Fot.1). Blachę włożyć do lodówki na 30 min.

Piec w 175℃ bez termoobiegu przez 15-20 minut na lekko złoty kolor, sprawdzić po 15 min.
Zostawić na blasze do całkowitego ostygnięcia. Nie ruszać gdy jeszcze ciepłe, bo są wtedy bardzo kruche.
Można przechowywać w blaszanej puszce przez co najmniej 1-2 tygodnie.

 


Fot.1. gotowe do pieczenia

Polvorones

Polvorones to hiszpańskie tradycyjne ciasteczka na Boże Narodzenie, niezwykle kruche dzięki jednemu ze składników. Oczywiście to smalec nadaje im tę delikatną konsystencję. Składnik wykorzystywany do wypieków również w kuchni polskiej, kto pamięta ciasteczka z maszynki?

Przepis niezwykle prosty, jeśli korzystamy z robota kuchennego, ręcznie można osiągnąć to samo, jednak większym nakładem pracy.
Smalec wybieramy świeży i o jak najłagodniejszym smaku.
Prawdopodobnie lepiej jest użyć migdały bez skórki, uprażyć je i zmielić, można jednak wziąć gotowe zmielone migdały, traktując je podobnie: suszyć w piekarniku i ostudzić przed dodaniem do reszty składników, sprawdziłam i polecam jako oszczędność czasu i pracy.

Bardzo dobre, jedzmy z umiarem!

Korzystałam z przepisów Las Recetas de Mamá – Polvorones del Espíritu Santo.

Składniki

500g mąki
250g smalcu
250g cukru pudru
250g migdałów bez skórki
1 łyżeczka płaska cynamonu w proszku
dodatkowo cukier puder do posypania gotowych ciastek

około 2 duże blachy ciastek

Metoda

Mąkę rozsypać na blasze od piekarnika i suszyć w piekarniku w 150℃ przez 30 minut, zamieszać po 20 minutach. Ostudzić i przesiać przez sitko.
Migdały rozłożyć na blasze, podgrzewać w piekarniku w 150℃ przez 15 minut. Ostudzić i zmielić w blenderze.
Cukier puder przesiać przez sitko.

Smalec wymieszać z cukrem pudrem, łyżką lub mikserem/ robotem kuchennym na niskich obrotach. Następnie dodać zmielone migdały i cynamon, miksować do połączenia składników. Dodać mąkę i wymieszać mikserem używając końcówkę do wyrabiania ciasta albo ręcznie. Jeśli cały proces potrwa zbyt długo i ciasto przybierze zbyt miękką konsystencję, proponuję zawinąć w folię i umieścić w lodówce na pół godziny.

Gotowe ciasto rozwałkować na grubość 1cm, np. przez folię spożywczą lub marmurowym wałkiem, aby ciasto zbytnio się nie kleiło do wałka. Wycinać ciastka małą okrągłą foremką, można do tego celu użyć kieliszek. Każde ciasteczko ostrożnie podnieść z blatu i delikatnie palcami spłaszczyć dwa boki nadając formę owalną, umieścić na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 1-2cm. Blachę z ciastkami wstawić do lodówki na co najmniej 30 minut.

Piec w 200℃ bez termoobiegu przez 15-20 minut. Po upieczeniu zostawić na blasze, będą dość miękkie, potem powierzchnia lekko stwardnieje a środek pozostanie bardzo kruchy. Po ostygnięciu oprószyć cukrem pudrem przez sitko. Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku lub zawinąć w papierki.